Friday, June 28, 2013

[EVERYDAY KOREA] 황사 - Yellow dust/ 황사- Żółte piaski


source: noulnori.net


황사 (czyt. "huangsa"), czyli żółte piaski, to zjawisko cyklicznie pojawiające się nad Koreą Południową (dotyka również Koreę Północną, Japonię, Chiny oraz część terytoriów rosyjskich najdalej wysuniętych na wschód). W nomenklaturze międzynarodowej używa się raczej określenia "Asian dust" (azjatycki kurz). Źródłem dużych ilości żółtego piasku porywanych przez wiatr są pustynie na terenie Mongolii, północnych Chin oraz Kazachstanu.
Decydując się na odwiedzenie Korei na wiosnę musicie być przygotowani na konfrontację z żółtymi piaskami, ponieważ zazwyczaj pojawiają się nad jej terytorium w okresie od marca do maja (zdarzają się również w czerwcu). Napady żółtej, piaskowej "mgły" są na tyle uciążliwe, że wiele osób w okresie największego natężenia zjawiska unika wychodzenia z domu, inni ratują się zakładając na twarz maski. Osobom wystawionym na działanie chmury piaskowej grożą podrażnienia układu oddechowego i wzroku, które w najgorszych przypadkach mogą się rozwinąć w choroby. Szczególnie dużo osób w czasie sezonu piaskowego skarży się na zapalenie spojówek oraz objawy przypominające astmę. Zdiagnozowani astmatycy dla własnego dobra w czasie burz piaskowych nie powinni wychodzić na zewnątrz, gdyż kontakt z zanieczyszczonym powietrzem może się dla nich okazać śmiertelny.
Problem żółtych piasków pojawiających się w Korei nie jest zjawiskiem nowym, ponieważ wspominają o nim źródła historyczne sprzed niespełna 2 tysięcy lat. Piaskowe burze były uznawane przez ludność żyjącą w królestwie Silla za objaw złości bogów. Informacje o chmurach pyłu można znaleźć również w kronikach pozostałych dwóch królestw z początku pierwszego tysiąclecia naszej ery- Goguryeo i Baekje, oraz w późniejszym okresie, Joseon.
Niestety z roku na rok jest coraz gorzej, nie tylko ze względu na postępujące pustynnienie terytoriów chińskich, ale również przez coraz większą zawartość toksyn w sztormach piaskowych, spowodowaną industrializacją regionu.
Oprócz samego piasku, burze piaskowe przenoszą również siarkę, sadzę, popiół, tlenek węgla (czad!), metale ciężkie (ołów, chrom, rtęć, cynk, kadm, arsen, miedź), pestycydy, herbicydy, azbest, bakterie, wirusy, grzyby, a nawet substancje rakotwórcze. Nie wiem, jak Was, ale mnie ten skład nie zachęciłby do wyjścia na zewnątrz... Z resztą w czasie burz piaskowych odwołuje się większość zaplanowanych zdarzeń, występów, koncertów (tych, które miały się odbywać w plenerze), ponieważ, abstrahując od wszystkich niebezpieczeństw, widoczność jest bardzo ograniczona, często nie widać słońca, ponieważ całe niebo jest spowite żółtą chmurą. W ramach dodatkowych "atrakcji", burzom piaskowym czasem towarzyszą pioruny i deszcz. Po przejściu intensywnej burzy piaskowej samochody i elewacje budynków są zabrudzone żółtym pyłem.

source: yonhap news agency

Patrząc na zdjęcia robione w Korei podczas burz piaskowych można dojść do wniosku, że wyglądają, jakby ktoś wrzucił je do programu graficznego i zmienił kolorystykę na sepię, jednak, jakby majestatycznie nie wyglądały zdjęcia pogrążonego w żółtej mgle Seulu, nie zachęcamy Was do oglądania miasta w takim stanie.
IC z Solleim Team tak wspomina swoje osobiste przeżycia związane z burzami piaskowymi:
"W czasie, gdy pojawiały się hwangsa, nic nie było widać- ani nieba, ani słońca, wszystko wokół było żółte. Na ulicach było znacznie mniej ludzi, niż zwykle, wychodzili tylko ci, co musieli. Mimo, że starałem się zakryć od pyłu jak najlepiej (nosiłem maskę, okulary przeciwsłoneczne), po powrocie do domu, gdy brałem prysznic, spływała ze mnie brunatna woda. Raz zdarzyło się, że po kontakcie z żółtymi piaskami dostałem zapalenia oczu, były całe czerwone, non stop wyciekała z nich ropa. Jeżeli nie zakładałem maski przed wyjściem, to później cały nos miałem zapchany piaskiem."
Tak więc, drodzy czytelnicy, przed wiosennym wyjazdem do Korei Płd. zaopatrzcie się co najmniej w porządne okulary przeciwsłoneczne, a na miejscu w maskę (bo w Korei są zdecydowanie fajniejsze, niż u nas:P).
source: naver.com


------------
English

source: noulnori.net

황사 (read "hwang-sa") or yellow dust is a phenomenon that happens cyclically in South Korea (it affects North Korea, Japan, China and far eastern territories of Russia as well). According to international terminology it's called "Asian dust". The source of big amounts of yellow sand carried by wind are desserts located in Mongolia, northern China and Kazakhstan.
If you decide to visit Korea during spring you have to be prepared to face yellow dust, because they usually appear above Korea's territory between March and May (sometimes on June as well). Attacts of yellow, sandy "fog" are oppressive to the point that some people give up on going out from house, others try to survive this hard time putting on a protection mask. Persons exposed to yellow sands influence are at risk of irritation of respiratory system and eyes which in the worst case may transform into illness. During "sandy season" especially many people suffer from conjunctivitis and asthma-like symptoms. Diagnosed asthmatic persons are advised not to leave their house during sand storms because contact with polluted air may end up fatally for them.
The yellow dust problem is definitelly not new phenomenon in Korea as it had been mentioned in historical sources almost 2 thousand years ago. The people of the kingdom of Silla considered dust storms a punishment given them by angried gods. Informations about dust clouds can be found in cronicles of the other 2 kingdoms of the beggining of first millenium AD- Goguryeo and Bakje as well as in latter periods, like Joseon.
Sadly, year by year it's getting worse- not only because of proceeding desertification of China, but also due to higher content of toxic substances in dust storms, caused by industrialization of the region.
Apart of sand only, sand storms carry sulphur, carbon monoxide, ash, soot, heavy metals (lead, chromium, arsenic, zinc, cadmium, mercury, copper), pesticides, herbicides, asbestos, bacterias, fungi, viruses and even carcinogens. Don't know, how about you, but I don't feel encouraged to go out outside by this composition... Anyways, during sand storms most of events, performaces, concerts outdoors are cancelled, because, not mentioning again all health hazards, the visibility is very decreased, it's often impossible to see the sun because of yellow cloud covering the sky. Lightnings and rain are additional "attractions" that may appear during sand storm. After passing of intense sand storm cars and builgins' elevations are dirty with yellow dust.
source: yonhap news agency

If you look at some pictures taken in Korea during sand storms you may think they resemble pictures edited in graphic program after applying sepia efect but doesn't matter how majestic Seoul soaked in yellow fog may look we do not encourage you to go out and take a look at the city in this state.
This is how IC from Solleim Team recalls his personal experience with yellow dust storms:
"When hwangsa appeared I couldn't see anything, nor the sun, nor the sky, everything around was yellow. There were much less people on the streets than usually, only persons who really had to, went out. Even though I tried to cover myself from the dust as well as I could (I wore sunglasses and mask), after coming back home, when I took shower, dark brown water was going down from me. Once I happened to get some eye inflammation after contact with yellow dust- they were all red and pus was exuding from it all the time. If I didn't wear mask before going out, later whole my nose was stuck with dust."
Therefore, dear readers, before visiting South Korea on spring equip yourself at least with good sunglasses and after arriving with a mask (in Korea they have cuter masks:P).
source: naver.com

No comments:

Post a Comment